Nagle brakuje mi czasu. Nie wiem w co mam włożyć ręce, które dotychczas trzymałam w kieszeniach, nie robiąc nic. Muszę złapać jakąś równowagę bo przeskakuję z nogi na nogę niebezpiecznie się przy tym chwiejąc. Nie potrafię się skupić , skoncentrować na jednej wykonywanej czynności. Miga mi milion spraw przed oczami, które chciałaby być już odhaczone. Tak to jest jak wszystko zostawią się na później. PÓŹNIEJ - jest strasznie! Jeju obiecuję, że tego słowa będę używać w ostateczności, kiedy faktycznie nie będę miała możliwości zrobić czegoś TERAZ.
To chyba nasz czas.
Pix bierz motykę, ruszamy na słońce!
Czuję, że to się uda. ( ' Uda są zawsze dwa: albo się uda, albo się nie uda')
A wiesz czego najbardziej się boję?
Nie, nie porażki bo wiem, że nawet i ona w Twoim towarzystwie będzie mega zabawna - boję się , że nie spróbujemy, że znowu wszystko pozostanie w planach. Nie możemy do tego dopuścić, nie tym razem. Okej?!
To chyba nasz czas.
Pix bierz motykę, ruszamy na słońce!
Czuję, że to się uda. ( ' Uda są zawsze dwa: albo się uda, albo się nie uda')
A wiesz czego najbardziej się boję?
Nie, nie porażki bo wiem, że nawet i ona w Twoim towarzystwie będzie mega zabawna - boję się , że nie spróbujemy, że znowu wszystko pozostanie w planach. Nie możemy do tego dopuścić, nie tym razem. Okej?!
0 komentarze:
Prześlij komentarz